czwartek, 31 stycznia 2019

Tryptyk z włóczki kończy Diana

I tak oto styczeń upłynął pod znakiem retro wzorów. Trzy zabawki w starym stylu tworzą  bardzo udany tryptyk z włóczki i swego rodzaju Dream Team. 
Pierwszy był Bernard - miś przypominający wyglądem zabawki rodem z PRL. Duża głowa, malutkie oczka i uszka - Bernard po prostu wzbudza litość. 
Wkrótce do Bernarda dołączył Kocur Morris. Bardzo elegancki sierściuszek, który z całej trójki wywołuje wśród oglądających najwięcej zachwytów. Zapewne to przez tę misternie ułożoną grzywkę 😆 i zalotne spojrzenie podkreślone bielą rzęs. 
I finalnie projekt kończy Króliczka Diana - panowie trochę musieli na nią poczekać. No cóż ... taki już jej urok. True Lady. Niewątpliwie jednak warto było czekać😍😍😍.
Dla mnie był to pewnego rodzaju eksperyment - nowy materiał, specyficzne wzory i wreszcie co nie było sprawą oczywistą - tajniki modelowania kształtów. Teraz kiedy już wszystkie wzory przerobione i polubione przyznaję projektowi wielką szóstkę z plusem. 

Wzory:polushkabunny
Materiał: Miś - Alize Alpaca Gold; Kot i Królik - YarnArt Shetland
Szydełko: 3 mm
Wypełnienie: kulka silikonowa
Rozmiary: 
Miś - długość 44 cm, w poz. siedzącej 33 cm
Kot - długość 42 cm, w poz. siedzącej 30 cm
Królik: długość 50 cm, w poz. siedzącej 33 cm



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz